Nie samym kryminałem człowiek żyje. Po „Nasze życzenie” sięgnęłam dla oczyszczenia umysłu w przerwie między jednym kolokwium, egzaminem a pisaniem magisterki. Nie miałam pojęcia, co to za książka, wypożyczyłam ją na chybił trafił z miejskiej biblioteki. Czy jestem zawiedziona wyborem? Zdecydowanie nie! Są takie książki, które wyzwalają w nas wiele emocji i powodują natłok rozmaitych myśli. W pierwszej chwili myślałam, że to kolejne banalne love story, ale nie jestem rozczarowana. Książka ta opowiada o Cromwellu Deanie, który jest typowym „złym chłopakiem” z tatuażami i kolczykami oraz o Bonnie Farraday, dla której muzyka jest całym życiem. Chłopak to światowej sławy DJ, za którym szaleją tłumy fanów. Jest on jednak tajemniczy i zamknięty w sobie, ucieka przed własna przeszłością. Główni bohaterowie poznają się w Anglii, a później okazuje się, że razem studiują w Karolinie Południowej muzykę. Zostają razem przydzieleni do projektu na zaliczenie zajęć. Ich relacja począ...